Entries by Między Lasem

Kosmetyki do twarzy

Kosmetyki do twarzy – ale nie kremy. Po pierwsze – olej do zmywania twarzy. Jak to w ogóle może działać? Ano – może. Tłumaczę – nie domyjemy twarzy samą wodą, bo woda nie zmywa tłuszczu. Ale – tłuszcze rozpuszczają się z łatwością w innych tłuszczach, więc sebum wraz z zanieczyszczeniami rozpuszcza się w naszym oleju […]

Mydła, mydelniczki i inne takie

Mydła i mydelniczki! Najpierw różane – jeszcze w garnku, robi się, a ja sprawdzam odczyn – widać różnicę między tym, co już jest mydłem (pH9) i tym, co jeszcze nim nie jest – na papierku zabrakło mi skali..(szarawe to już mydło, białe – jeszcze nie). Ale w międzyczasie, zaprzyjaźniona pracownia ceramiczno-artystyczna (Warsztatownia ChlastuPlastu) zrobiła mydelniczki, […]

Znowu weekend i znów krem – wpadamy w rutynę

🙂 Jest weekend, czyli robię krem oczywiście. Dziś na zamówienie, do cery wrażliwej, naczynkowej, na dzień. Czyli – oleje z naturalnie wysokim filtrem UV, ekstrakt z czarnego bzu, kwas hialuronowy, składniki nawilżające, witaminy plus delikatny zapach. Uff – całość przygotowań widać na zdjęciu. (Faza A, B i C tym razem też obecna). Potem to, co […]

Kremowo – mydlana inauguracja października

Dawno nie było kremu – więc dziś zrobiłam dwa. Pewnie byłby tylko jeden, ale się nie całkiem udał, więc zrobiłam poprawkę. I tak – pierwsze zdjęcie pokazuje jak ja to planuję – że jest faza tłuszczów (do 30% z emulgatorem włącznie), jest faza wodna – 70%. Każda z tych faz składa się z tego, co akurat […]

Piwnych wspomnień czar

Był weekend ale nie robiłam kremu – za to zamieszczam piwnych wspomnień czar; w tym sezonie też zamierzamy warzyć. A na zdjęciach po kolei widać śrutowanie słodu (śrutowany można oczywiście kupić), zacieranie, (czyli robienie słodkiej ‚zupy’), następne zdjęcie pokazuje sterownik temperatury tego procesu (hmm…można zacierać bez sterownika), następnie przelewanie odfiltrowanej brzeczki celem gotowania jej z […]

Mydła pachnące

Dziś o mydłach pachnących – wybrałam mydła, które pachną czymś więcej niż po prostu mydłem 🙂 A więc po kolei, od lewego rogu w dół: Węgiel i glinka pachnie bardzo ładnie, dodaliśmy olejki eteryczne patchouli i ylang-ylang i zapach się zachował bardzo ładnie; nie jest nachalny. Piwne pachnie piwem, a że to było mocne piwo […]

Kremowy weekend

Był weekend czyli robiłam krem – a właściwie kremy. Chciałam zrobić dla siebie krem na dzień z olejów szybkoschnących, takich, co to nie zapychają porów – tym samym z olejów, które nie znoszą podgrzewania – czyli krem na zimno. Drugim projektem był krem na noc, żeby zamiast cowieczornego odmierzania kropel cennego oleju (róża, jojoba albo […]

Z myślą o skórze normalnej

Jeśli masz bezproblemową skórę, tak zwaną normalną, to masz łatwiejszy wybór, zarówno jeśli chodzi o mydła jak i o kremy. Mydło ma przede wszystkim myć, ale również nie powinno niszczyć warstwy lipidowej skóry. Mydło naturalne spełnia te warunki, bo nie zawiera detergentów ma natomiast nawilżającą glicerynę. Jeśli masz taką skórę każde z mydeł ze zdjęcia […]

Zestaw dla zapracowanych

Dziś zestaw dla zapracowanych – trochę żartobliwy. Ponieważ lubimy kawę oraz piwo (domowe – wkrótce będzie więcej o warzeniu piwa), oraz robimy mydło – no to połączyliśmy obie pasje. Powstało mydło kawowe, pilingujące, oraz mydło piwne, na bazie Mirkowego stouta. Do tego balsam do rąk, z woskiem pszczelim, olejem kokosowym oraz maceratami (nagietek, nawłoć, liść […]