Entries by Między Lasem

Szare mydło pobiło kostkę Dove

Jak opanujemy chaos twórczy związany z tworzeniem etykietek na mydła, zaproponuję dalsze zestawy – będzie dla skóry przetłuszczającej się, będzie coś dla wegan i wegetarian oraz dla facetów, ale póki co wesprę się wpisem o wyższości szarego mydła nad kostką myjącą Dove: Szare mydło pobiło kostkę Dove Dodam, że nasze mydła oprócz tego, że dobre, […]

Mydło z maceratem rokitnikowym

Czasem robimy eksperymenty. Wczoraj narodziło się mydło rokitnikowe, na gorąco robiliśmy, za surowiec i inspirację dziękuję Beacie i Kasi : ) Rokitnik ma mnóstwo witaminy C i przyspiesza gojenie skóry. Chciałam część tej dobroci zawrzeć w mydle i w kremie. Zaczęliśmy od wyciśnięcia soku, mając nadzieję, że olej (a jest go w owocach dużo) wypłynie […]

Coś dla skóry suchej

Coś dla skóry suchej – trzy propozycje. Najpierw czarne mydło Savon Noir, nazywane też mydłem marokańskim. Jest delikatne, myje, pilinguje i nawilża (dzięki oliwie i zmiksowanym oliwkom); do całego ciała, ale do problemowej skóry twarzy też. Mnie myje i pielęgnuje lepiej niż sklepowe specyfiki, a nie zawiera całego zestawu konserwantów i dodatków. Oryginalnie konserwantem jest […]

W szponach mydlanego szaleństwa

W szponach szaleństwa – ciąg dalszy. Tak wygląda nasza nowa stacja testowania mydła (czyli mydelniczka) – i tak za mała. Po warsztatach z Kasią mamy pocięte mydło – czarne (prawie) z ekstraktem cynamonowym oraz mąką drzewa świętojańskiego – oraz kolorowe, które potraktowaliśmy spirytusem po górze – miało pomóc, zaszkodziło. Straciliśmy połysk. Żeby go odzyskać kilka kostek […]

Nowy emulgator (GSC), nowe doświadczenia

A więc znów o kremie – uczę się podstaw. Nie chodzi mi o zrobienie czegoś według przepisu, ale o zrozumienie dlaczego tak ma być, albo co się stanie jak coś zmienię. (To dziwne, ale nie mam takich ciągot gdy robię ciasto – tego nie rozkminiam – robię i już). Postanowiłam oswoić temat emulgatorów, czyli tego […]

Dobre relacje – trening interpersonalny

Azaliż – nie tylko mydłem ładny człowiek 🙂 Podsyłam linka na warsztaty dotyczących trudności bycia w związku, odczuwania samotności – przynajmniej tak to rozumiem. Oto link: http://www.slotwinyarena.pl/dobre-relacje-trening-interper…/ Beata – współorganizatorka – jest super; za to ręczę, a Krynica Zdrój…oj, piękna 🙂

Mydło antybakteryjne zakazane, grozi śmiercią lub kalectwem

Za portalami Chemical & Engineering News oraz INN:Poland donosimy – mydła antybakteryjne zawierają substancje chemiczne, które mogą mieć nieobojętny wpływ na nasze zdrowie. Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) zakazała używania triklosanu i triklokarbanu, antybakteryjnych substancji, które wchodzą w skład mydeł antybakteryjnych. Zdaniem Agencji producenci nie wykazali bezpieczeństwa tych antybakteryjnych substancji chemicznych. Firmy nie wykazały […]

Krem na bogato

Tym razem chciałam zrobić krem bogaty w składniki odżywcze, bez konserwantów i taki dla wegan – czyli bez wosku pszczelego. Patrząc na proporcje tłuszczów (masło Shea i kakaowe, oleje – kokos, migdał, awokado i konopny), wyszło mi, że w temp. pokojowej będzie miało to konsystencję stałą. I miało, ale było mało puszyste. Ponieważ nie lubię […]

Nastał wrzesień, masowo powstają kremy

Zabawy z kosmetykami ciąg dalszy – tym razem powstały dwa kremy przeciwtrądzikowe, na recepturze gotowej, ja tylko zmieszałam składniki i dodałam substancję konserwującą. (Z eko-certyfikatem). Mam nadzieję uszczęśliwić dwie nastolatki 🙂 . Jak widać, dużo tych składników było, miarą sukcesu jest fakt, że udało mi się wszystko dodać we właściwej kolejności i temperaturze, a końcowa […]

Po walkach z kawą – sukces

Powstało wreszcie i mydło kawowe i mydło z piwem oraz inne kwiatki. Walczyliśmy żeby kawowe pachniało kawą, więc był i macerat ze świeżo mielonej kawy i kawa dodana do masy mydlanej i wreszcie olejek eteryczny. Całość jest zdecydowanie kawowa plus będzie piling przy myciu (bo zmielona kawa jest w środku).